Dodano: 23 Październik 2015r. 20:19
Uzyskanie zgody Prezesa UOKiKu na koncentrację oraz zapisów na odpowiednią liczbę akcji Bogdanki zakończyło ogłoszone przez Eneę wezwanie. Grupa energetyczna staje się właścicielem łącznie 66 proc. akcji kopalni, obejmując nad nią pełną kontrolę operacyjną.
Formalne rozliczenie wezwania potrwa jeszcze kilka dni, ale już wiadomo, że Bogdanka wejdzie do Grupy Enea. Stanie się podmiotem odpowiedzialnym za dostawy paliwa do kluczowych węglowych źródeł produkcji prądu, jakie Enea ma w Elektrowni Kozienice.
- Przejęcie najlepszego polskiego przedsiębiorstwa górniczego jest dobrym przykładem, że można budować mariaż energetyki i górnictwa na warunkach rynkowych. Dzieje się to z korzyścią dla naszych akcjonariuszy, branży górniczej i bezpieczeństwa energetycznego państwa. Wytyczamy w ten sposób drogę budowania polskiego koncernu paliwowo-energetycznego wedle najlepszych standardów rynkowych – podkreśla Krzysztof Zamasz, prezes Enei.
Koncern zapłaci dotychczasowym akcjonariuszom Bogdanki po 67,39 zł za akcję. Cena ta zawiera korzystną premię w stosunku do wartości spółki sprzed wezwania i spełnia wymóg godziwości. Potwierdzili to m.in. zarząd kopalni oraz jego niezależny doradca. W efekcie akcjonariusze odrzucili propozycję zablokowania transakcji ograniczeniem możliwości wykonywania prawa głosu (tzw. voting cap) i zapisali się na wymaganą liczbę 64,57 proc. akcji jeszcze przed zakończeniem wezwania.
- Spotkaliśmy się z właścicielami Bogdanki i przedstawiliśmy im korzyści wynikające z realizacji wezwania na zaproponowanych warunkach. Choć część z nich liczyła na wyższą cenę lub wezwanie do 100 proc., przekonaliśmy ich, że oferta jest dobrym kompromisem pomiędzy naszym celem, a możliwościami finansowymi. Zapewniliśmy też, że nie planujemy zmiany polityki dywidendowej spółki. Właściciele pozostałych 34 proc. akcji będą nadal uczestniczyć w podziale zysku.– podkreśla Dalida Gepfert, wiceprezes Enei ds. finansowych.
Polityka dywidendowa Bogdanki, przedstawiona w strategii z 2013 roku, zakładała wypłatę w latach 2013-2015 dywidendy na poziomie 60 proc. osiągniętego skonsolidowanego zysku netto. Polityka dywidendowa na kolejne lata ma zostać przyjęta i ogłoszona wraz ze strategią działalności na lata 2015-2020.
Enea zapowiada, że skorzysta na synergiach wynikających m.in. z optymalizacji kosztów zakupu paliwa.
"Sytuacja na światowych rynkach węgla jest trudna i odbija się na kondycji polskiego górnictwa. Przejęcie kontroli nad lubelską firmą minimalizuje nasze ryzyka związane z niepewnością co do przyszłości branży wydobywczej. Zyskujemy dodatkowy potencjał, a węgiel, którego nie wykorzystamy w naszych elektrowniach, Bogdanka nadal będzie dostarczała do swoich obecnych i przyszłych klientów" - informuje Grzegorz Kinelski, wiceprezes Enei ds. handlowych.
Źródło CIRE. PL
Związki z Bogdanki chcą do Enei
Wiadomość tą wyświetlono 2312 razy.