Dodano: 16 Grudzień 2020r. 16:38
39 lata temu 16 grudnia 1981, ok trzeciej nad ranem oddziały ZOMO wojska i milicji obywatelskiej wkroczyły na teren Zakładów Mechanicznych „URSUS” w Gorzowie Wlkp. , w których odbywał się strajk. Pracownicy Ursusa domagali się: odwołania stanu wojennego w Polsce, wypuszczenia uwięzionych działaczy „Solidarności”, rozliczenia winnych zniszczenia pomieszczeń Zarządu Regionalnego oraz nie wyciągania żadnych konsekwencji w stosunku do strajkujących.
W strajku uczestniczyło 1200 osób w ciągu dnia (w momencie pacyfikacji 600). Do likwidacji strajku i jego pacyfikacji użyto:-682 funkcjonariuszy milicji obywatelskiej w tym również ZOMO, -1632 żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego,-1 czołg –T 54,-3 transportery opancerzone,-3 więźniarki.
Po strajku zatrzymano 81 osób. „Ścieżka zdrowia” urządzona prze ZOMO-wców do prowadziła do ciężkiego pobicia 33 osób (tyle osób zostało hospitalizowanych). Za organizację strajku 15 osób skazano na wyroki od 10 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. 28 osób zostało skazanych przez kolegia na grzywnę 4000 zł, a jedna dostała miesięczny areszt. Wiele osób zwolniono dyscyplinarnie z pracy, i wręczono „wilczy bilet”.
W tym samym czasie w Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” podczas pacyfikacji strajku zabito 9 Górników.
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM STANU WOJENNEGO
WALCZACYM O WOLNĄ POLSKĘ
Od 2006 roku strajk w ZM URSUS upamiętnia pamiątkowa tablica, którą z inicjatywy działaczy Solidarności zamieszczono na ścianie jednej z hal byłych zakładów mechanicznych.
Widnieje na niej między innymi cytat:
„ Mieliśmy odrobinę niezbędnej odwagi” Z. Herbert
Mimo pandemii koronawirusa jak co roku właśnie przy tej tablicy spotkali się „Ludzie Solidarności” by oddać cześć tym którzy walczyli o Wolną Polskę. Wśród uczestników rocznicowych obchodów byli też uczestnicy strajku z 1981 r. oraz 3 Poczty Sztandarowe NSZZ Solidarność.
Kapelan Gorzowskiej Solidarności- Andrzej Szkudlarek poprowadził wspólną modlitwę w intencji ofiar stanu wojennego. Wiązanki kwiatów i znicze uczciły pamięć wszystkich ofiar stanu wojennego oraz tych , którzy „Mieli odrobinę niezbędnej odwagi, i Szli wyprostowani, wśród tych co na kolanach”. Uczestnicy pacyfikacji przedstawili swoje wspomnienia z pamiętnej nocy.
Na zakończenie wszyscy odśpiewali Hymn Narodowy oraz wyrazili oczekiwanie, że za rok w 40 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego stanie wreszcie pomnik, który godnie upamiętni te smutne wydarzenia oraz BOHATERÓW STANU WOJENNEGO.
Wiadomość tą wyświetlono 2696 razy.