Dodano: 27 Lipiec 2022r. 11:22
Ministrowie krajów Unii Europejskiej odpowiedzialni za sprawy energii osiągnęli porozumienie polityczne ws. zmniejszenia zapotrzebowania na gaz przed nadchodzącą zimą. W ramach bezpieczeństwa energicznego w UE państwa zgodziły się na zmniejszenie zapotrzebowania o 15 proc.
W Brukseli odbyło się nadzwyczajne spotkanie ministrów energii państw Unii Europejskiej.
Tematem była m.in. propozycja Komisji Europejskiej zakładająca obowiązkową redukcję zużycia gazu w przypadku sytuacji kryzysowej w UE związanej z dostawami błękitnego paliwa.
Jak informuje Reuters, po około 2 godzinach osiągnięto porozumienie.
„To nie była misja niemożliwa! Ministrowie osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie zmniejszenia zapotrzebowania na gaz przed nadchodzącą zimą”, napisała na Twitterze czeska prezydencja.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że wprowadzono zasadę, że unijne kraje ograniczą tej zimy zużycie gazu o 15 procent. To ograniczenie ma obowiązywać od 1 sierpnia do 31 marca przyszłego roku. Ograniczenie będzie jednak tylko dla chętnych. Kraje, które nie są tym zainteresowane, nie będą musiały tego robić.
To dotyczy na przykład Polski. Nasz rząd na narzucenie nam ograniczeń się nie zgodził. Jak argumentowała minister Anna Moskwa, my przezornie wypełniliśmy nasze magazyny w stu procentach i nie daliśmy się wyprowadzić Rosji na manowce - jak na przykład Niemcy. Niektórzy unijni politycy nazwali postawę Polski brakiem solidarności europejskiej.
„Propozycja jest neutralna dla Polski”, podkreśliła minister Moskwa. Jak dodała, chce, by żadne państwo UE nie było zmuszane do ograniczania zużycia gazu. „Nie możemy rozmawiać o bezpieczeństwie energetycznym na zasadzie wymuszonych rozwiązań”, wskazała.
Ograniczenia w zużyciu gazu mają pozwolić poradzić sobie bez rosyjskiego surowca, którego Kreml wysyła na Zachód coraz mniej, próbując tym samym zmusić Niemców, Francuzów czy Hiszpanów do zdjęcia sankcji nałożonych na Putina za inwazję na Ukrainę.
Już 12 krajów UE stanęło w obliczu całkowitego lub częściowego odcięcia dostaw rosyjskiego gazu, a przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ostrzegła, że całkowite odcięcie dostaw jest „prawdopodobnym scenariuszem”.
Rozwiązaniem ma być magazynowanie gazu przez kraje członkowskie UE. Według Komisji Europejskiej poziom wypełnienia magazynów gazu wynosi obecnie 64 proc., a dostawy gazu z innych źródeł wzrosły o 75 proc. w porównaniu do ubiegłego roku.
Nadal jednak są kraje członkowskie, które mają wiele do zrobienia, aby osiągnąć cel UE, jakim jest wypełnienie magazynów gazu do co najmniej 80 proc. przed 1 listopada br.
Jak informowała kilka dni temu „Rzeczpospolita”, Polskie magazyny są wypełnione w 98 proc., jednak zabezpieczają tylko 14,4 proc. rocznych potrzeb Polski.
Według „Rz”, najlepiej wygląda sytuacja na Łotwie. Podziemne magazyny gazu w całej Unii są dziś zapełnione w 65 proc., co zabezpiecza 17,5 proc. popytu rynku Wspólnoty na gaz. Najtrudniejsza sytuacja jest w Bułgarii, Chorwacji, Belgii i we Włoszech.
Hiszpania, Potrugalia i Grecja przeciwne polityce oszczędzania gazu
Wiadomość tą wyświetlono 911 razy.