Dodano: 20 Marzec 2024r. 19:45
Już drugi miesiąc trwają protesty rolników w Polsce i Europie. Rolnicy żądają wyrzucenia do kosza polityki klimatycznej UE tz „zielonego ładu” oraz zaprzestania zalewania Polski zbożem z innych krajów, głównie Ukrainy. Na 20 marca zaplanowano największy protest w całej Polsce.
Rolnicy już dzień wcześniej pojawili się w Poznaniu i rozsypali obornik przed Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim. Jak tłumaczyli, była to zapowiedź protestu i podziękowanie władzy „za lekceważenie”.
20 marca był kulminacją protestów, które polegały na blokowaniu dróg krajowych i autostrad do wszystkich miast wojewódzkich i granicy Polski. Protesty odbywały się w ponad 600 lokalizacjach. Ta bezprecedensowa mobilizacja rolników, wynika z ich głębokiego niezadowolenia z dotychczasowych rozmów i negocjacji z Rządem RP.
Protesty rolników w województwie lubuskim polegały między innymi na blokadzie przejść granicznych do Niemiec w Świecku na autostradzie A2 i Gubinku. W Gorzowie Wlkp. rolnicy spotkali się na placu przy stacji BP przy u. Kasprzaka.
Stamtąd przejechali demonstracyjnie ulicami miasta. Potem drogowy protest był kontynuowany na drodze S3 między Gorzowem a Myśliborzem.
W gminie Sidra (woj.podlaskie) rolnicy wyrzucili obornik przed posesją marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Przed bramą wjazdową znalazła się spora kupa obornika wraz z oponami. Umieszczono tam też banery z treściami nieprzychylnymi dla marszałka Sejmu „Rolnicy dziękują za gazowanie i pałowanie w Warszawie” i „Zdrajca polskiej wsi”
Protesty trwają już drugi miesiąc „wolne media po odpolitycznieniu” coraz mniej relacjonują różne akcje protestacyjne, które cały czas trwają. Liczą na to, że w końcu im się znudzi… Działania na przeczekanie -rolnicy już powinni wrócić do swoich gospodarstw i zacząć prace polowe.
Działania władzy też wskazują na przeciąganie rozmów bez jakichkolwiek decyzji w sprawie dwóch głównych postulatów –„zielony ład” do kosza, uszczelnienie granicy z Ukrainą. Przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa na spotkaniach z rolnikami tłumaczą, że główny postulat „zielony ład” do kosza jest niemożliwy do spełnienia -decyzje zapadają w Unii Europejskiej.
Tylko, że w tym samym czasie 12 marca 2024 r. Parlament Europejski przegłosował tzw. dyrektywę budynkową Przedstawiciele obecnej władzy w Polsce w Europarlamencie albo głosowali za albo się wstrzymali się od głosu. Liberalno-lewicowa większość w Parlamencie Europejskim przegłosowała dyrektywę, która w efekcie może doprowadzić miliony Polaków, do biedy oraz utraty własnych domów (nie stać ich będzie na doprowadzenie budynku do zero-emisyjności). Wiedza na ten temat w Polsce jest znikoma. „Zielony ład” dotknie nas wszystkich:- horrendalne ceny prądu, gazu, opłaty emisyjne CO2 za każdy dom i samochód.
Rolnicy teraz protestują miedzy innymi za nas. Dlatego władze NSZZ „Solidarność” podjęły się zadania uświadamiania Polaków o wielkich zagrożeniach jakie niesie nowa religia eurokratów-„zielony ład” . Po przeprowadzeniu akcji informacyjnej planujemy przeprowadzenie wielkiej manifestacji przeciwko „zielonemu ładowi” w Warszawie 10 maja 2024 r. Do protestu zachęcamy wszystkie związki zawodowe oraz inne organizacje. Drugim krokiem będzie też zebranie podpisów pod inicjatywą obywatelską o referendum w/s „zielonego ładu”i przeprowadzenie referendum.
W czerwcu 2024 r. odbędą się wybory do Europarlamentu -wnioski nasuwają się same…
Protest w Warszawie i inne protesty
Wiadomość tą wyświetlono 818 razy.