Serwis informacyjny NSZZ Solidarność ENEA Gorzów Wlkp. - Niedziela, 15 Wrzesień 2024r.
Drukuj

Ósmy dzień rolnicy ze Związku Rolniczego "Orka" prowadzą w Sejmie strajk głodowy. W sobotę dwóch protestujących gorzej się poczuło i musiało przerwać głodówkę. Obecnie protest kontynuuje czterech rolników.

9 maja 2024 r. grupa 11 rolników rozpoczęła protest w Sejmie, domagając się rozmowy z Premierem Donaldem Tuskiem o unijnym "zielonym ładzie". Do Sejmu weszli na przepustki zgłoszone przez Konfederacje i PiS. Tydzień temu rozpoczęli strajk głodowy.

18 maja 2024 r. dwóch protestujących musiało przerwać głodówkę. Jak powiedział PAP Mariusz Borowiak ze Związku Rolniczego Orka, rolnicy, którzy trafili do szpitala, zostali nawodnieni i podano im lekarstwa. "Zaproponowano im dalszą hospitalizację, ale poczuli się na tyle dobrze, że chcieli wrócić do Sejmu, jednak Straż Marszałkowska ich nie wpuściła" - dodał Borowiak.

Obecnie protest kontynuuje czterech rolników. "Jesteśmy coraz słabsi, samopoczucie spada przez niespożywanie pokarmów" - powiedział Jarosław Zaremba ze związku rolniczego.

"Liczymy na to, że premier znajdzie parę minut i przyjdzie do nas. W środę ma obrady Sejmu, więc nie musi zmieniać swojego kalendarza" - dodał Zaremba.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia mówił w ubiegłym tygodniu, że prowadzącym w Sejmie strajk głodowy rolnikom została zapewniona pomoc medyczna "jeżeli tylko będą chcieli z niej skorzystać". Hołownia powiedział też wówczas, że aktualna jest propozycja rozmów protestujących z ministrem rolnictwa na jego wniosek i "pod jego monitoringiem".

20.05.2024 r. do protestujących w Sejmie rolników przyszli posłowie PiS: Robert Telus, Mariusz Błaszczak i Marcin Ociepa. Wcześniej 15 maja 2024 r. wieczorem po zakończeniu głosowań w Sejmie z protestującymi rolnikami spotkała się delegacja posłów PiS, w której był m.in. Prezes PiS Jarosław Kaczyński, Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak oraz były Minister rolnictwa Robert Telus.

Z rolnikami spotkał się również Poseł Konfederacji Grzegorz Braun.

 

Premier Donald Tusk powiedział w połowie maja, że nie planuje spotkania z "tą grupką protestujących , bo według niego nie są oni reprezentatywni dla polskich rolników".

Związek "Orka" nie jest zarejestrowany. "Mamy statut. 30 członków wypełniło deklarację członkowską. Dokumenty czekają na złożenie do sądu" - powiedział Borowiak. Dodał,  że związek ma swoich przedstawicieli w każdym województwie i otrzymuje coraz więcej sygnałów wsparcia od rolników z całego kraju.

Rolnicy protestują przeciwko "zielonemu ładowi". Sprzeciwiają się też niekontrolowanemu napływowi produktów z Ukrainy.

21.05.2024 r. W Sejmie trwa strajk głodowy rolników.

W niecodzienny sposób zaapelowali oni do Premiera Donalda Tuska o spotkanie. Pozostały ich już tylko trzech, ponieważ w sobotę dwóch zabrała karetka pogotowia, a niedawno z udziału w proteście, z powodów zdrowotnych, musiał zrezygnować kolejny. Protest głodowy zaczęło  sześciu rolników.

"Może zrozumie język pani Ursuli..."

Jeden z protestujących wygłosił apel do Premiera w języku niemieckim. " Apeluję do pana premiera, to nie są przelewki. Chcemy przeżyć ten strajk. W imię czego zmusza nas do takiego poświęcenia? Dla jego ego? Spróbuję zaapelować do niego inaczej. Skoro nie rozumie nas, tylko rozumie język Ursuli von der Leyen, to zwrócę się w języku pani Ursuli "– wskazał i przemówił po niemiecku.

„Może teraz pan premier zrozumie. Ten język jest mu chyba bliższy niż polski. Liczymy, że jutro spotkamy się z premierem. Sprawa nie jest rozwiązana, widać arogancję pana premiera” – stwierdzili rolnicy.

Michał Kołodziejczak Wice Minister Rolnictwa do rolników-"Niech głodują"

O strajkujących rolnikach ostro wypowiadał się Michał Kołodziejczak. "Protest nie ma żadnego uzasadnienia merytorycznego i gospodarczego. To jest dla mnie polityczne działanie, które możemy nazwać hucpą polityczną" – ocenił. " Mamy różne służby, które powinny wychwytywać, sprawdzać i to jest bardzo możliwe, że inspiracje różnego rodzaju tych osób, które źle życzą Polsce, mogą trafiać do tych, którzy robią takie protesty" – dodał. Jego zdaniem "nie ma mowy o żadnym strajku rolników, tylko o proteście kilku ludzi, którzy z rolnictwem nie mają wiele wspólnego.Niech śpią, a jak trzeba, to głodują. Dla mnie to jest nieadekwatne do sytuacji. To, co robią, to jest inwencja artystyczna "– stwierdził Wiceminister w rozmowie z "Faktem".

22.05.2024 r.Trwa strajk głodowy 3 rolników. Obraduje Sejm.

Podczas obrad Sejmu Jarosław Sachajko Poseł Kukiz 15  Zwrócił się z wnioskiem o przerwę w obradach do czasu, aż szef rządu spotka się z rolnikami i przekaże informację o zakończeniu ich protestu. "Panie premierze, tak po ludzku pana proszę, aby pan poszedł piętro wyżej i spotkał się z głodującymi rolnikami. Odpowiada pan za wszystkich obywateli, za wszystkich Polaków, również za rolników, którzy obawiają się bankructwa. Ci rolnicy nie palili słomy, nie palili opon, nie blokowali autostrad, nie obrażali Stanów Zjednoczonych tak, jak pan Kołodziejczak, tylko chcą przedstawić panu swoje postulaty"

Komentarz Posła Sachajki:

Apelowałem dziś do Premiera, żeby jak normalny człowiek do nich poszedł. Oni nie wymagają wiele, chcą przekazać swoje postulaty i chwilę porozmawiać, żeby premier z pierwszych ust wysłuchał, w czym jest problem. Widzimy jednak, że tam na górze (gdzie trwastrajk głodowy)  się nie pojawiają ani politycy z PSL-u, ani z Trzeciej Drogi, ani z Koalicji Obywatelskiej. To buta i chamskie zachowanie – „a co nam zrobicie? Z tym, że to może doprowadzić do tragedii, też tych indywidualnych osób, ale również innych rolników. Jak traci się dorobek swojego życia, ale widzi się go również przez dorobek swoich rodziców i dziadków, to różne tragedie mogą się zdarzać. Wiemy, ile było samobójstw w poprzednich latach we Francji. Czy oni chcą doprowadzić do tego samego w Polsce? To wyjątkowo cyniczne zachowanie.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia po wystąpieniu Posła Sachajki  potwierdził, że protest trwa i zmobilizowano ratowników medycznych do monitorowania zdrowia głodujących.

22.05.2024 r. Prezydent Andrzej Duda był w Sejmie przy okazji wystąpienia szefa Ministra Obrony Narodowej. Prezydent spotkał się z protestującymi i zaprosił na pogłębione rozmowy w Pałacu Prezydenckim. Po tym zaproszeniu 3 ostatnich protestujących rolników postanowiło zakończyć protest w Sejmie. Strajk trwał 13 dni (10 dni strajk głodowy).

Protestujący otrzymali zaproszenie na rozmowę – ale nie od Premiera, tak jak tego oczekiwali, ale od Prezydenta. Rolnicy wciąż liczą na rozmowę z Premierem Donaldem Tuskiem „My czekamy, w każdej chwili jak tylko będzie jego wola, przyjeżdżamy na spotkanie” – powiedział jeden z rolników.

Opuszczając budynek Sejmu rolnicy poinformowali, że przerywają protest i wspólnie z kolegami koczującymi pod Sejmem udadzą się na spotkanie z Prezydentem Dudą. 

Źródło-agropolska.pl

Protesty "zielony ład"

 

 

 


Wiadomość tą wyświetlono 773 razy.