Dodano: 10 Grudzień 2013r. 20:13
W salce konferencyjnej hotelu Moderno w Poznaniu ze stroną społeczną grupy Enea spotkali się przedstawiciele spółek zaangażowanych w tworzenie Centrum Usług Wspólnych w Grupie Enea. Głównym celem spotkania było zawarcie porozumienia zbiorowego na okoliczność przenoszenia pracowników ze spółek grupy Enea do Enea Centrum. Niestety już sam skład przedstawicieli pracodawców czyli obecność tylko Zarządu Enea Centrum na 7 Zarządów spółek uczestniczących w projekcie , nie wskazywał na faktyczną wolę negocjowania warunków przejścia pracowników. Strona pracodawcy przyszła za to a armią prawników, których głównym celem było nakłonienie strony społecznej do zawarcia niczego nie gwarantujacego porozumienia , którego wedle ich wypowiedzi pracodawcy grupy wcale nie muszą zawierać. Ale po kolei. Spotkanie rozpoczęło się od krótkiego wystąpienia Prezes Enea Centrum K.Mińkowskiej. Pani Prezes podsumowała dotychczasowy przebieg prac nad zawarciem porozumienia, poinformowała ,że strona społeczna przedstawiła trzy projekty porozumienia zamiast jednego wspólnego ,dlatego zaproponowała pracę nad projektem pracodawcy. Następnie przedstawiciele związków zawodowych Enea Wytwarzanie przeczytali oświadczenie , z którego wynikało , że nie zgadzają na przenoszenie pracowników wytwarzania do Enea Centrum. Art. 26 pkt 3 ustawy o związkach zawodowych był przedmiotem bardzo długiej dyskusji w której strona pracodawcy podkreślała ,że na moment przejścia nie zamierza zmieniać warunków zatrudnienia przenoszonych pracowników, i dlatego strona pracodawcy nie ma obowiązku negocjować porozumienia w oparciu o art. 26/3 w/w ustawy. Przygotowany przez pracodawców projekt według ich opinii nie wynikał z żadnych przepisów tylko z dobrej woli zarządów , a jego celem jest zachowanie spokoju społecznego w procesie tworzenia CUW. Tylko ten projekt miał podlegać negocjacjom. W odpowiedzi przedstawiciele strony społecznej oświadczyli ,że z trzech projektów jakie wpłynęły od związków zawodowych wybierają projekt NSZZ Solidarność i ten projekt może być negocjowany. W tym projekcie jak podkreślali związkowcy staraliśmy się zabezpieczyć warunki zatrudnienia przechodzących pracowników nie tylko na moment przejścia ale także po przejściu do innego pracodawcy. Niestety jedynym dokumentem , który miał podlegać negocjacjom miało być Porozumienia ramowe w związku z tworzeniem CUW grupy kapitałowej Enea przygotowane przez spółkę Wojewódka i Wspólnicy. Porozumienie przygotowane przez pracodawców miało być uniwersalnym dokumentem umożliwiającym przenoszenie pracowników z : Enea S.A. Enea Operator, Enea Trading, Enea Wytwarzanie, Dobit Energia, EC Białystok, Elektrownie Wodne do nowego pracodawcy czyli Enea Centrum. Strona społeczna spytała w jaki sposób chce się przenosić pracowników z Operatora skoro porozumienie z Sierakowa z 29.06.2007 r. gwarantuje zachowanie Oddziałów Dystrybucji w obecnym kształcie. W odpowiedzi usłyszeliśmy ,że treść porozumienia z Sierakowa nie jest przedmiotem dzisiejszego spotkania. Kolejne nasze pytanie wynikało z projektu porozumienia przygotowanego przez pracodawcę (porozumienie transferowe dotyczące przenoszenia pracowników 6 spółek w Enea Centrum) a dotyczyło imiennej listy przenoszonych pracowników wszystkich spółek , które zamierzają uczestniczyć w CUW. W odpowiedzi usłyszeliśmy ,że oprócz listy pracowników Enea S.A. nie ma takich list. Miałyby być one sukcesywnie przekazywane w trakcie przenoszenia pracowników. Po kilku godzinach przepychanek słownych związki zawodowe Enea Wytwarzanie ponownie powtórzyły swoje oświadczenie ,że nie wyrażają zgody na przenoszenie pracowników wytwarzania do Enea Centrum, i demonstracyjnie opuściły salę . Zadeklarowały również uczestnictwo w każdej formie protestu zorganizowanego przez związki zawodowe w grupie Enea.
Po kilku przerwach strona pracodawcy przedstawiła ostateczną propozycję zawarcia porozumienia ramowego w przygotowanej przez nią wersji, która z datą dzisiejszą zostanie podpisana przez pracodawców. Jak stwierdzono na spotkaniu porozumienie przedstawiciele związków zawodowych wcale nie muszą podpisywać porozumienia , bo i tak wejdzie ono w życie. Takie postawienie sprawy (szantaż) spowodowało protest strony społecznej, który jednak nie zrobił wrażenia na przedstawicielach pracodawcy. Następnie poproszono przedstawicieli związków o podpisanie protokołu z dzisiejszego spotkania. Związkowcy stwierdzili ,że jeżeli nie musieli podpisywać porozumienia, to tym bardziej nie muszą podpisywać protokołu przygotowanego przez stronę pracodawcy.
Tak zakończyły się negocjacje porozumienia , które miało zabezpieczyć bezpieczeństwo pracowników przy przechodzeniu do Enea Centrum.
Porozumienie podpisane przez pracodawców gwarantuje zachowanie dotychczasowych uprawnień na dzień przyjścia do nowego pracodawcy. Później niczego już nie gwarantuje.
Chyba nie oto nam chodziło.
Dalsze postępowanie strony związkowej w procesie tworzenia CUW będzie wynikało z uprawnień organizacji związkowych , a decyzję o formach protestu , bo taki wydaje się być nieunikniony , podejmą władze poszczególnych organizacji związkowych.
Art.26 Ustawy o związkach zawodowych.
Wiadomość tą wyświetlono 11066 razy.